Kolejnym piwowarem, który weźmie udział w lutowej bitwie piwowarskiej z cyklu Warmińskie PiwoWARy na piwa żytnie jest Irek Misiak.
Jego przygoda z piwowarstwem domowym rozpoczęła się pod koniec 2013 r. Inspiracją było piwo z brewkita od kolegi z pracy. Zafascynowany tym, że można piwo zrobić w domu kupił wiadro, puszkę i stworzył – jak przez skromność mówi – pierwsze niezbyt pijalne piwo. Mogę się założyć, że pierwsze piwo Irka i tak było lepsze od tych wszystkich „koncerniaków” kupowanych za około 2 zł w sklepie 🙂
Następnie nasz piwowar odkrył forum piwo.org i po długiej lekturze w grudniu powstała warka z ekstraktów z częściowym zacieraniem. Było to według Irka pierwsze w pełni pijalne piwo. Od tej pory nieustannie wesoło bulka rurka w piwnicy.
Irek uwielbia brytyjskie i belgijskie style, nie lubi kwachów. Jego wachlarz zainteresowań wciąż się poszerza. Niewątpliwie najstarszą jego pasją jest wędkarstwo – co widać na załączonym zdjęciu. Oprócz „moczenia kija” należy także wymienić grę na skrzypcach, długie wycieczki rowerowe, wędzarnictwo, ogrodnictwo czy domowy wypiek chleba. Chłopak się nie nudzi.
W głowie rodzą mu się miliony pomysłów, lecz przeszkodą w ich realizacji jest wieczny brak czasu. W przerwach pomiędzy pasjami pracuje jako programista.
Muszę powiedzieć, że osobiście bardzo smakują mi piwa Irka i tym bardziej zachęcam Was do wzięcia udziału w naszej czwartkowej bitwie, która odbędzie się o godz. 19:00 w browarze Zamkowy Młyn.
Zapraszamy!