Wielki finał za nami
A więc stało się… Wielki Finał drugiej edycji Warmińskich PiwoWARów już za nami. I, co chyba przyznają ci z Was, którzy dopingowali naszych finalistów w gościnnych progach Browaru Warmia, emocje były godne finału. Sami musieliśmy po nich ochłonąć, dlatego relację publikujemy z lekką zwłoką.
Przede wszystkim, na samym początku relacji, chcielibyśmy podziękować Wam, miłośnikom piwa, tłumnie odwiedzającym nasze bitewne potyczki. I że nie zabrakło Was na najważniejszej ich odsłonie.
W finale spotkali się w morderczej bitwie na mroczne (przynajmniej z wyglądu) piwa Daniel Kuciński oraz para debiutantów, przebojem niszcząca do tej pory spotykanych na swojej drodze przeciwników, czyli Dawid Magun i Mateusz Orłowski.
Finałowe piwa
Tym razem nasi piwowarzy zmierzyli się w pojedynku na stouty. Ale nie takie zwykłe, tylko sweet stouty. A żeby było ciekawiej – w piwie miały znaleźć się również inne, wybrane przez piwowarów dodatki. Stanowiły one bardzo ciekawe rozwinięcie stylu bazowego. Daniel w swojej recepturze postawił na dodatek wanilii oraz podpiekanych płatków dębowych. Dawid z Mateuszem do boju ruszyli uzbrojeni we wiórki kokosowe i… fasolę (!) Ale nie taką zwykłą, tylko tonkę, czyli nasiona tonkowca wonnego. Obydwa piwa były na prawdę bardzo dobre, godne finałowego pojedynku.
A więc kto został zwycięzcą finałowej bitwy Warmińskich PiwoWARów? Musimy przyznać, że dawno nie było takiej sytuacji, że głosy liczyliśmy trzykrotnie. Dlaczego? Bo o zwycięstwie decydował JEDEN głos! A szczęśliwym zwycięzcą, po tym niesamowicie wyrównanym pojedynku został Daniel Kuciński, który otrzymał 34 głosy! Daniel, jako zwycięzca finałowego pojedynku będzie miał okazję uwarzyć swoją wersję sweet stoutu w Browarze Warmia, pod czujnym okiem doświadczonych piwowarów z browaru: Daniela i Łukasza (i nie mniej czujnym okiem obiektywu naszej kamery). Gdy tylko poznamy datę premiery oczywiście Was o tym poinformujemy.
Nagrody
Sława, warzenie piwa według własnej receptury to nie wszystko. Bohater wieczoru otrzymał również wielki puchar oraz nagrodę, która w domowym browarze przyczyni się z pewnością do jeszcze lepszych wyników i smaczniejszych piw. Mowa tu oczywiście o fermentorze stożkowym.
Atrakcje dla publiczności
Tradycją naszych spotkań stało się edukowanie naszej publiczności. Tym razem postanowiliśmy zapoznać Was z cechą piwa jaką jest wada fenolowa. Tradycją był również konkurs wiedzy o piwie i tu pojawia się pierwsza niespodzianka. Weteranka naszych konkursów zajęła trzecie miejsce na podium dając szansę osobom które odwiedziły nas po raz pierwszy.
Uczestnicy naszego spotkania mieli niesamowitą okazję obserwowania w akcji naszego lokalnego celebrytę. Jerzy, autor bloga Sok z Jednorożca zdradził swój tajemny sposób na przygotowanie cydru z soku wyciśniętego z… kartonu. Kartonu z sokiem jabłkowym oczywiście!
Wielkie brawa dla naszych sponsorów
Dzięki nim nasze spotkania obfitowały pozytywnymi doznaniami, a nagrody zapierały dech w piersiach.
Osoby zaangażowane w przygotowanie bitew
Nasi wspaniali prowadzący: Artur, Bogdan, Jerzy, Tomek
Obsługa i przygotowanie bitew: Daniel, Kamil, Łukasz, Paweł
Całe grono olsztyńskich piwowarów, na których zawsze mogliśmy liczyć przy promocji jak i przygotowaniu naszych spotkań.
Obsługa Browaru Warmia dzielnie przyjmująca nas i naszych gości.
Na koniec jeszcze raz bardzo dziękujemy, że byliście z nami. My również z łezką w oku będziemy wspominać dwa wspólnie spędzone lata z Warmińskimi PiwoWARami. Może wrócimy do nich jeszcze kiedyś…
… może gdy na naszym facebookowym profilu będziemy mieli 1500 fanów. Liczymy, że nastąpi to niebawem, teraz zapraszamy do śledzenia naszej społeczności i przybywania na otwarte spotkania Warmińsko-Mazurskiego oddziału terenowego Polskiego Stowarzyszenia Piwowarów Domowych.
