Akademia Drożdżowa Fermentum Mobile – relacja ze szkolenia

Akademia Drożdżowa Fermentum Mobile

Grzyby w piwie? Tak, drożdże to nasi najwięksi (i najmniejsi) przyjaciele!

 

Filip Paprocki - Fermentum Mobile
Filip Paprocki – Fermentum Mobile

W zeszłą sobotę (21.02.2015) w Browarni Stara Warszawska w Olsztynie zebrali się piwowarzy domowi z Olsztyna i okolic, aby uzupełnić swoją wiedzę na temat piwnych drożdży płynnych. Spotkanie zorganizował Warmińsko-Mazurski Oddział Terenowy PSPD, a okazja była niemała. Odwiedził nas bowiem założyciel, prawdopodobnie pierwszej w Polsce, firmy zajmującej się pozyskiwaniem, przechowywaniem, rozmnażaniem i, co najważniejsze, dystrybucją drożdży piwnych w formie „płynnej”. 

Filip Paprocki, bo o nim mowa, jest piwowarem domowym, członkiem PSPD, ma też doświadczenie wynikające z pracy w browarach restauracyjnych. Jego firma Fermentum Mobile zaopatruje piwowarów domowych w płynne drożdże od jesieni 2014 roku. W ofercie znajduje się ponad 15 szczepów drożdży. Fiolki z płynnymi, żywymi drożdżami można kupić m.in. w specjalistycznych sklepach internetowych.

Na spotkaniu można było się dowiedzieć między innymi: jak zbudowana jest komórka drożdżowa, jak funkcjonuje, jakie warunki są dla niej optymalne, co jej zagraża itp. Dowiedzieliśmy się, czym charakteryzują się nasze grzybki i dlaczego warto używać ich w formie najbardziej naturalnej – płynnej. O wyższości nad sucharami niektórych trzeba było przekonać, inni już od dawna je stosują.

2015-02-21 16.22.54Kolejną ważną kwestią poruszoną przez naszego gościa było wykonanie startera. W skrócie jest to przygotowanie małej porcji (1-3 L) słabej brzeczki (ok. 10 Blg) i przeprowadzenie za pomocą naszych drożdży, w pokojowej temperaturze, fermentacji przy możliwie częstym mieszaniu (najlepiej na mieszadle magnetycznym). Takie namnażanie trwa to ok. 24 godzin i zapewnia nam optymalną ilość żywych i gotowych do dalszej pracy drożdży. Do fermentacji lekkich piw nie jest to zabieg konieczny, ale przy mocniejszych kalibrach, niezbędny.

Ta część wykładu dostarczyła nam wiedzy na temat ilości niezbędnych drożdży, czasu namnażania, odpowiedniego momentu zaszczepienia brzeczki, surowców niezbędnych do sporządzenia startera. Na koniec dowiedzieliśmy się jak skompletować sprzęt do propagacji drożdży i nawet jak zbudować w domu łatwo i tanio własne mieszadło magnetyczne.      

Teraz jesteśmy mądrzejsi i bierzemy się do warzenia. Przybyłym dziękujemy za… przybycie, Filipowi dziękujemy za ciekawe warsztaty i… płynne drożdże, których nie musimy już sprowadzać zza oceanu.   

Zachęcamy do polubienia naszego profilu na Facebook’u oraz Fanpage’a Fermentum Mobile.

Udostępniajcie i komentujcie.

autor Daniel Duda

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.